Od zlewni mleka, przez zdewastowany pustostan, aż po budynek Gminnej Biblioteki Publicznej

Niewielki budynek w centrum Pałecznicy… Powstał jako zlewnia mleka, przez kilka lat pełnił funkcję lokalu gastronomicznego, później był zaniedbanym pustostanem… Od 2009 roku trwały jednak prace nad przywróceniem go do pełnej funkcjonalności. W ramach projektu „Odnowa centrum wsi Pałecznica” budynek został zaadaptowany na Gminną Bibliotekę Publiczną. W kwietniu tego roku całkowicie oddano go do użytku publicznego.
Prace nad przebudową dawnej zlewni mleka trwały dwa lata. W tym czasie wykonano konstrukcję dachu i jego pokrycie, podziemne i nadziemne izolacje cieplne i przeciwwilgociowe, instalację kanalizacji sanitarnej, instalację CO oraz nowe tynki – zewnętrzne i wewnętrzne. Wymieniono instalację elektryczną i wewnętrzną instalację wody oraz stolarkę okienną i drzwiową. We wszystkich oknach zamontowano żaluzje i rolety, a w oknach dachowych specjalne folie ograniczające przepuszczalność światła. Założono też instalacją alarmową oraz wewnętrzną instalację teletechniczną i informatyczną. Ponadto wykonano nowe posadzki – drewniane i z tworzyw sztucznych. Obiekt dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pojawiły się też nowe meble, potrzebne urządzenia i sprzęt komputerowy. Przedsięwzięcie dofinansowane zostało w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 oraz w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
Po zrujnowanym budynku, który stał w centrum Pałecznicy jeszcze niedawno, nie ma już śladu. Zamiast niego oko mieszkańców cieszy zupełnie inny obiekt, jakby wybudowany na nowo. Gminna biblioteka z kolei wreszcie doczekała się swojego miejsca na ziemi. „Na takie miejsce czekała od 1946 roku. To już jedenasta zmiana lokalu. Tym razem otrzymaliśmy już taki z prawdziwego zdarzenia – na miarę XXI wieku” – mówi Krystyna Błaut, Kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej.
W nowym lokalu zdecydowanie poprawiła się jakość funkcjonowania biblioteki. Jest więcej światła i przestrzeni. W dwupoziomowym budynku znalazło się miejsce i na czytelnię komputerową z zupełnie nowym sprzętem, i na czytelnię naukową, i na kącik dla najmłodszych. Można było spokojnie uporządkować księgozbiór z podziałem na literaturę polską i obcą, książki dla dorosłych, dzieci i młodzieży. „Teraz każdy znajdzie tu kącik dla siebie” – dodaje Pani Błaut.
(PAG)